"Szachinszach. Postscriptum" to nagranie w formacie mp3 książki Ryszarda Kapuścińskiego "Szachinszach" według adaptacji Krystiana Nehrebeckiego. Książkę czyta Jerzy Radziwiłowicz. Dzieło zostało wzbogacone o:- Esej teherańskiego korespondenta "The Economist" Christophera de Bellaigue.- opowieść Ryszarda Kapuścińskiego jak powstał Szachinszach.- Kronikę rewolucji irańskiej Artura Orzecha.- Fotograficzną opowieść o współczesnym i rewolucyjnym Iranie w obiektywie fotografów Agencji Magnum/EK Pictures.- reportaż Mariusza Zawadzkiego z "Gazety Wyborczej" - Dziewczyny i chłopcy z Bulwaru Afryki.
"Wojna futbolowa. Postscriptum" to nagranie w formacie mp3 książki Ryszarda Kapuścińskiego "Wojna futbolowa" według adaptacji Krystiana Nehrebeckiego. Książkę czyta Krystyna Czubówna . Dzieło zostało wzbogacone o:- Ryszard Kapuściński o historii Wojny futbolowej.- Fotograficzną opowieść o reporterze w wyborze Izabeli Wojciechowskiej.- Czterokrotnie rozstrzelany. Wywiad-szkic Wojciecha Giełżyńskiego.- Esej Wojciecha Jagielskiego.- Wiosna ludów latynoskich. Rozmowa Artura Domosławskiego z Ryszardem Kapuścińskim.
"Maestro" Marcina Kąckiego - pisana przez 10 lat reporterska historia pedofilskiego skandalu w chórze Polskie Słowiki oraz jego dyrygenta Wojciecha Kroloppa. To jednocześnie wielowymiarowy obraz sieci zależności, uwikłań, kłamstw i interesów, który sprawił, że przez dziesięciolecia sprawa była zamiatana pod dywan. Bohaterami książki Marcina Kąckiego, który jako pierwszy dziennikarz wydobył na światło dzienne pedofilski skandal w Poznaniu, są również sami chórzyści, ich rodzice, urzędnicy i dziennikarze.
UWAGI:
U dołu okł.: 40 lat milczenia o skandalu w mieście zasłoniętych firanek. Źródła s. 316-318.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jedynym człowiekiem na świecie, na którym wyczyny Sherlocka Holmesa nie robiły większego wrażenia, był on sam. To, co dla nas jest dowodem jego geniuszu, dla niego było efektem pracy nad własnym umysłem. Czy w związku z tym my wszyscy skazani jesteśmy na rolę doktorów Watsonów - zdumionych świadków wyczynów geniusza z Baker Street?
Odpowiedź znajdziesz w książce Myśl jak Sherlock Holmes, która jest przewodnikiem po naszych mózgach, ale również narzędziem, dzięki któremu odkrywamy jego niewykorzystane dotąd możliwości. Łącząc najnowszą wiedzę na temat psychologii człowieka i działania układu nerwowego, Maria Konnikova pokazuje, w jaki sposób każdy z nas przy odrobinie cierpliwości i konsekwencji może wyostrzyć swoją percepcję, pogłębić świadomość i wyćwiczyć szare komórki. Tak by nasz umysł stał się potężnym i błyskotliwym narzędziem dedukcji. Nie po to, byśmy jak Holmes rozwiązywali kryminalne zagadki, ale by nasz mózg lepiej służył nam na co dzień.
Przez kilka lat rozmawialiśmy z lekarzami, bo nie mogliśmy się pogodzić z oskarżeniami, że są zadufani w sobie, przemęczeni, w ciągłej pogoni za pieniędzmi, niemoralni. Że stracili empatię, są urynkowieni, zatopieni w procedurach, kontraktach, punkty za leczenie przeliczają na kasę. Że się wzbogacili, a tymczasem pacjent stał się dla nich po prostu klientem.
Pytaliśmy: kto to jest wielki lekarz? Na jaką nagrodę mogą liczyć lekarze i jak się mierzą z porażkami? Skąd czerpią wzory? Kto jest dla nich mistrzem? Czego się boją? Co to znaczy być dla pacjenta człowiekiem?
Odpowiedzi, zawsze szczere, były czasami trudne do przełknięcia. Zdarzało się, że - jak z profesorem Religą - kłóciliśmy się na całego. Ale zawsze dostawaliśmy od "naszych" lekarzy wspaniałe lekcje człowieczeństwa - [Dariusz Kortko]
UWAGI:
Poprz. wyd. pt. "Dobry zawód".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przez kilka lat rozmawialiśmy z lekarzami, bo nie mogliśmy się pogodzić z oskarżeniami, że są zadufani w sobie, przemęczeni, w ciągłej pogoni za pieniędzmi, niemoralni. Że stracili empatię, są urynkowieni, zatopieni w procedurach, kontraktach, punkty za leczenie przeliczają na kasę. Że się wzbogacili, a tymczasem pacjent stał się dla nich po prostu klientem.
Pytaliśmy: kto to jest wielki lekarz? Na jaką nagrodę mogą liczyć lekarze i jak się mierzą z porażkami? Skąd czerpią wzory? Kto jest dla nich mistrzem? Czego się boją? Co to znaczy być dla pacjenta człowiekiem?
Odpowiedzi, zawsze szczere, były czasami trudne do przełknięcia. Zdarzało się, że - jak z profesorem Religą - kłóciliśmy się na całego. Ale zawsze dostawaliśmy od "naszych" lekarzy wspaniałe lekcje człowieczeństwa - [Dariusz Kortko]
UWAGI:
Poprz. wyd. pt. "Dobry zawód".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Profesor Zbigniew Religa. Niewierzący, ale skleiło się z nim słowo "święty". Dla wielu osób święta jest pamięć o nim. "To był święty człowiek" - mówią pacjenci. Inni mocniej: "Moja miłość". Lekarze dopowiedzą, że miał do chorych świętą cierpliwość. Pielęgniarki, że zawsze je szanował. I może święty to zbyt wiele, ale świetny był na pewno.Trudno pisać o kimś takim, zwłaszcza że na każdym kroku słyszeliśmy przestrogi: Musicie go pokazać w dobrym świetle, opisać zalety, pomijać wady, nie wolno szargać imienia...Byłoby to łatwe, bo profesor dał się lubić. Bezpośredni, szczery, pogodny. Ufny, za swoimi stawał murem. Chętnie dzielił się wiedzą, umożliwiał awans. Ale nie zniósłby, gdyby mu ktoś stawiał pomnik z cnót. Z góry ostrzegamy tych, dla których nie do przyjęcia jest obraz profesora, który za dużo pije, pali jak smok, klnie jak szewc, bywa niesprawiedliwy, wymaga za dużo, narzuca mordercze tempo, słucha złych podszeptów, bywa próżny... Jesteśmy przekonani, że człowiek z bagażem wad jest bardziej prawdziwy. A im bardziej prawdziwy, tym obraz lepszy.
UWAGI:
Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opowieść o jej sposobie na reportaż, widzeniu własnej biografii, twrczości, świata, wreszcie nas czytelników, uczniów, wielbicieli albo przeciwników... Bo przecież reporter, jak uważa Ryszard Kapuściński, to nie zawód. To postawa życiowa, charakter, osobowość. Stąd pomysł na Reporterkę.
UWAGI:
Kalendarium, publikacje książkowe, adaptacje i ekranizacje, nagrody H. Krall s. 326-329. Bibliogr. s. 330-336.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"... pozornie bluźniercze słowa nie są bluźnierstwem. Jak wiadomo Bóg nie podejmuje dyskusji na temat swej sprawiedliwości, ale na takie załatwienie z sobą porachunków nie może się nie godzić".ksiądz Adam Boniecki, "Tygodnik Powszechny""Od początku nieskrępowana, bezwzględna prawdomówność tej książki była czymś drażniącym i prowokującym".Tadeusz Drewnowski, "Polityka""... relacji Hanny Krall, której osią jest Marek Edelman, nie odbierałem jako książki o umieraniu. Czytałem ją raczej jako książkę o życiu i dla życia".Willy Brandt, ze wstępu do wydania niemieckiego"Jako kardiolog (Marek Edelman) poświęcił się ratowaniu Polakom życia".Norman Davies - "New York Review of Books""Hanna Krall nie analizuje, nie wyjaśnia, nie upiększa, nie oburza się, nie przydaje wzruszeń i nie ujmuje ich. Może dzięki temu dociera do istoty spraw".Arpad Göncz, "Elet es Iradalom""To jedna z najmocniejszych antyfaszystowskich książek. Dawałbym tę książkę antysemitom, a potem chciałbym im zajrzeć w oczy"Eugeniusz Jewtuszenko, z posłowia do wydania rosyjskiego
WYKONAWCY:
Czyta Maja Ostaszewska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni